Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Krystyna Skowrońska, kandydatka do Sejmu RP

Chcę Polski uczciwej i demokratycznej, bez afer i szanującej ludzi!
  • Źródło: Krystyna Skowrońska
Krystyna Skowrońska, kandydatka do Sejmu RP

Źródło: Krystyna Skowrońska

Ostatnio jedna z gazet podsumowywała działalność posłów z Podkarpacia. Pani „dorobek” sejmowy wypadł imponująco zarówno w interpelacjach, wypowiedziach z mównicy sejmowej, jak i pracy w komisjach sejmowych. Jest Pani – jak napisano – niedoścignioną liderką w okręgu rzeszowsko – tarnobrzeskim. Skąd taka determinacja w pracy poselskiej? 

- Zgłosiłam ponad 2200 interpelacji, byłam wiceprzewodniczącą komisji finansów publicznych i członkiem komisji zdrowia, pracowałam w trzech podkomisjach. Dotychczasowy rząd nie mówił nam, posłom o wszystkim, trzeba było dopytywać. Ale zawsze dopytywałam, doprowadzając niejednokrotnie do zmian. Przykłady? Zmiana sposobu dzielenia pieniędzy na ochronę zdrowia. Doprowadziłam do tego, że dziś mamy tyle samo na pacjenta jak inne regiony w Polsce. Obecnie  Podkarpacie ma więcej o 5.5 miliarda zł. Inne duże sprawy,  o które walczyłam to m.in. pomoc matkom  dzieci specjalnej troski, którym odebrano  emerytury,  to zniesienie podatku od spadków i darowizn od najbliższej rodziny, to wydłużenie działania specjalnych stref ekonomicznych także mieleckiej, to budowanie wałów przeciwpowodziowych po powodzi „tysiąclecia” w 2010 roku, to walka o budowę pierwszej obwodnicy Mielca, to pomoc strażakom, a przede wszystkim pomoc ludziom, którzy w trudnych chwilach do mnie się zwracali. Tę listę można by ciągnąć…

Wiemy, że Pani potrafi z determinacją walczyć o ludzkie sprawy. Dziś walczy Pani o mandat na najbliższe cztery lata. 

- Tak, walczę tak to można ująć. Walczę, bo te wybory i najbliższa kadencja Sejmu będą kluczowe w dalszym naszym życiu. Ostatnie lata pokazały wiele – delikatnie rzecz ujmując – wynaturzeń w codziennym życiu. Stąd mój, nasz sprzeciw: chcemy, by nasz kraj był krajem normalnym, demokratycznym bez kłótni i dzielenia Polaków, nawet w rodzinach. 

Jaka więc jest recepta Koalicji Obywatelskiej na sukces Polaków, naszego kraju?

- Mamy tzw. 100 konkretów do zrealizowania. Każdy z nich jest ważny dla Polek i Polaków. Wymienię tylko kilka z nich. Po pierwsze podniesiemy kwotę wolną od podatku z 30 tys. zł do 60 tys. zł. To oznacza, że osoby zarabiające do 6 tys. zł brutto i emeryci z emeryturą do 5 tys. zł brutto nie zapłacą podatku.

Kolejna nasza propozycja dotyczy przedsiębiorców: ZUS będzie płacił od pierwszego dnia zwolnienia chorobowego, podatek będzie płacony, gdy wpłyną pieniądze za fakturę. Przedsiębiorcy mają też dostać prawo do urlopu. 

Mamy propozycję dla kobiet: zapewnimy m.in.  bezpłatne znieczulenie przy porodzie, bezpłatne badania prenatalne oraz prawo do decyzji o swojej ciąży, a także in vitro finansowane przez państwo. A o wygranych przez nas wyborach zadecydują kobiety! Wielka ciąży na nas odpowiedzialność.

Teraz dla naszych nauczycieli - podwyżki o 30 proc., co najmniej o 1500 zł. Chcemy, żeby szkoła była przyjazna uczniom i nauczycielom, by podstawa programowa zawierała to, co będzie przydatne uczniom w przyszłości, a nauka w szkole była  apolityczna (bez lex Czarnek). 

Tak samo chcemy pomóc osobom z niepełnosprawnościami i ich opiekunom, bo to jest bardzo ważne, by podnieść im wysokość świadczeń.  

- Ochrona zdrowia? Do tej pory często zabiegała Pani o poprawę warunków naszego leczenia i nas leczących. 

Wprowadzimy zmiany tak, by pacjenci nie czekali latami na wizytę u specjalisty, czy byli odsyłani ze szpitali, bo skończył się limit przyjęć, bo dziś po 8.latach rządów PiS, kolejki się wydłużyły i wzrosły długi szpitali (z 10 do 18 mld zł).  Ludzie są wkurzeni, że płacą coraz wyższą składkę zdrowotną, a na wizytę czeka się dłużej…

- Dziś wielkim problemem jest wszechogarniająca nas drożyzna…

Tak, wszyscy to odczuwamy. Co z tego, że w portfelach może czasem mamy więcej, gdy mniej za to wszystko kupimy.  Zakupy drogie jak nigdy nie były. Inflację i drożynę – to zafundował nam PiS. Młodzi szczególnie to odczuwają. Chcemy im ulżyć, bo  pomimo że PiS obiecał ludziom mieszkania, to nic z tego nie wyszło, pozbawił młodych ludzi nadziei. My to zmienimy. Zaproponujemy  kredyt zero procent i mieszkania na wynajem.

- Najbliższe dla Pani jest Podkarpacie. Czy ma Pani dla mieszkańców jakieś propozycje?

Zależy mi  na dalszym rozwoju przemysłu wokół Doliny Lotniczej. Do tego potrzebne są dobre warunki dla przedsiębiorców, ale i dalszy rozwój infrastruktury i walka z wykluczeniem infrastrukturalnym niektórych Regionów Podkarpacia. Rzeszów może być dumy z lotniska, ale potrzebne są również nowe połączenia kolejowe i drogi.

Pamiętajmy, że Podkarpacie to też fantastyczna przyroda. My jako mieszkańcy tej pięknej części Polski powinniśmy szczególnie szanować nasze środowisko. Musimy powstrzymać niszczenie naszych lasów, które aktualnie są wycinane na niespotykane dotąd skalę a nieprzetworzone drewno jest eksportowane. Musimy też lepiej zadbać o czystość naszych rzek. 

 

A Unia Europejska, nasze dalsze członkostwo, bo dziś niektórzy obecnie rządzący je podważają? 

- Zapewniam, że po 15 października żyć będziemy w demokratycznym kraju, który szanował będzie każdego człowieka, którego rząd zadba o to, byśmy byli dalej członkami Unii Europejskiej, aby jej fundusze, prawie 400 mld złotych, to 500 mln zł na każdy powiat, trafiły do Polski. Zmieniłoby to wiele w obecnym naszym życiu.  My sprawimy, że Polki i Polacy będą mieli te fundusze. Nie zapomnimy też o rozliczeniu tych, którzy przez ostatnie 8 lat postępowali z naszym krajem jak z prywatnym folwarkiem. 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów