Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Samosąd na sprawcy wypadku. Nagranie trafiło do sieci [WIDEO]

Na filmie w sieci widać, jak świadkowie wypadku potratowali sprawcę. Rozpędzony samochód wpadł do rowu, a zaraz potem przy samochodzie zebrała się grupa osób.
Samosąd na sprawcy wypadku. Nagranie trafiło do sieci [WIDEO]

Źródło: screen Facebook

Film jest nagrywany z daleka, a z opisu wynika, że wszystko wydarzyło się w miejscowości Biesal (woj. warmińsko-mazurskie). Szczegóły wypadku nie są znane, ale z nagrania wynika, że osobowe audi zjechało do rowu tuż przy domach. Widać także zniszczone betonowe donice. Miejsce wypadku znajduje się zaraz przy ogrodzeniu jednej z posesji.

Na filmie widać, że wokół samochodu zebrała się spora grupa świadków. Wśród nich jest rosły mężczyzna. Widać także jak uderza kierowcę i zostaje od niego odciągnięty dopiero po jakimś czasie.

Jedna z wersji, która jest umieszczona w sieci, wskazuje, że kierowca audi mógł być nietrzeźwy. Ponoć wjechał do rowu, żeby ominąć dziecko, które wybiegło na drogę – to jego wersja wydarzeń.

Potrącenie na pasach

Kolejne wstrząsające nagranie, które rozgrzewa emocje, zostało upublicznione przez policję. Chodzi o wydarzenia z Puław

„Kierujący bmw 27-latek wjechał na przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Rozpędzone auto wjechało w kobietę i jej synka. Obje z poważnymi obrażeniami ciała trafili do szpitala” – tak zdarzenie opisuje policja.

Nagranie znajduje się w tym miejscu.

Poszkodowana kobieta ma 22 lata, a jej synek 3. Kierowca bmw był trzeźwy, ale pobrano od niego krew do kolejnych badań.

– Przypominamy o konsekwencjach prawnych za spowodowanie poważnego wypadku. Jeżeli osoba poszkodowana odniesie ciężkie obrażenia ciała, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat – ostrzega policja.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów