Czy to pierwsze takie wyzwanie?
W 2016 roku przewodnik górski postawił sobie inne - niebieskie - wyzwanie. Chodzi o pierwszą w historii oficjalną próbę najszybszego pokonania drugiego, co do długości, szlaku turystycznego w Polsce, oznaczonego kolorem niebieskim. Trasa obyła się z Grybowa do Białej (Rzeszów) w formie pieszej bez pomocy z zewnątrz oraz w pojedynkę. Wyzwanie zakładało przebycie 450 km w 150 godzin. To jednak nie jedyna aktywność ambitnego podróżnika. Paweł może poszczycić się takimi osiągnięciami jak m.in. najwyższy szczyt Alp Mont Blanc czy położony w Kirgistanie Pik Lenina, zaliczanego do prestiżowego odznaczenia Śnieżnej Pantery.
500 km pieszo w 10 dni
W poniedziałek (tj. 17 lutego br.) Paweł Pabian wystartował z wyprawą na najdłuższy szlak turystyczny w Polsce, o długości 500 km. Założeniem wstępnym jest pokonanie trasy na odcinku od położonego w Bieszczadach Wołosatego do Ustronia w Beskidzie Śląskim. A to wszystko w zaledwie 10 dni. Oczywiście trasa, ze względu na trudne warunki pogodowe może się wydłużyć do ok. 3 dni. Czy to łatwe zadanie? Najlepszą odpowiedzią jest komentarz podróżnika
- Bywają momenty kryzysu, pojawiają się łzy. Czasami dzwonię do żony, która jest dla mnie największym wsparciem i która stale mnie motywuje [...]. Dlatego też do 500-kilometrów szlaku trzeba być dobrze przygotowanym fizycznie i psychicznie. Wszystko tkwi w psychice. Ostatnie dni upłynęły mi na szukaniu motywacji, trenowaniu głowy - mówi Paweł
Jak widać potrzeba nie tylko kondycji, ale i charakteru, który pozwoli zdobyć najwyższe szczyty. Trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że Paweł niedługo podzieli się z Nami swoim kolejnym sukcesem!
Komentarze