Z nowej funkcji w aplikacji mObywatel mogą korzystać nie tylko „młodzi”, ale też „starzy” kierowcy, którzy zdobyli nowe uprawnienia.
– W momencie, w którym będziemy mieli zdany egzamin, egzaminator wprowadzi pozytywny wynik i przez 30 dni, czekając na wydanie plastikowego dokumentu, możemy jeździć na dokumencie elektronicznym – wyjaśnia minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.
Nie trzeba czekać kilka tygodni
Do tej pory było tak: osoba, która zdała egzamin na prawo jazdy, musiała czekać kilka tygodni na wyrobienie dokumentu przez urząd oraz wydanie decyzji administracyjnej.
Teraz dzięki aplikacji to się zmieni. Nie oznacza to jednak, że za kierownicą będzie można usiąść od razu, jak tylko zdamy egzamin. Na uruchomienie uprawnień trzeba będzie poczekać do 48 godzin.
Nowa usługa pod nazwą tymczasowe cyfrowe prawo jady będzie wdrażana sukcesywnie od 7 do maksymalnie 21 sierpnia.
Policjant sprawdzi sobie w systemie
Cyfrowe prawo jazdy pozwala kierować pojazdami dla kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, B+E lub T. Licencja będzie dotyczyła – przypomnijmy raz jeszcze – początkujących kierowców, którzy dopiero zdali egzamin, i tych, co poszerzyli swoje uprawnienia. Dokument będzie ważny 30 dni od momentu zaliczenia egzaminu.
Nowa usługa, jak zapewnia Ministerstwo Cyfryzacji, powinna być dostępna dla każdego już od przyszłego tygodnia. Warunkiem jest zainstalowanie aplikacji mObywatel w smartfonie.
Podczas kontroli drogowej – co ważne – nie musimy okazywać policjantom cyfrowej wersji prawa jazdy. Mogą oni sprawdzić dane kierowcy w systemie.
Tymczasowe elektroniczne prawo jazdy zostanie unieważnione, jeśli w systemie pojawi się informacja o:
- zatrzymaniu dokumentu prawa jazdy,
- zakazie prowadzenia pojazdów,
- cofnięciu uprawnień,
- odmowie wydania prawa jazdy,
- zmianie wyniku egzaminu na negatywny.
mDowód na razie z ograniczeniami
Przypomnijmy, że od 14 lipca działa nowa wersja aplikacji mObywatel 2.0. Pojawiły się w niej nowe usługi.
Jedną z nich jest mDowód, czyli dokument tożsamości. Można się nim posługiwać tylko w kraju.
Do 31 sierpnia nie skorzystamy też z niego w banku. mDowód ma bowiem inną datę ważności i wydania oraz numer i serię niż plastikowy dowód.
Komentarze