Zdarzenie miało miejsce we wtorek około godziny 14:30. Dyżurny miejski otrzymał zgłoszenie od pracownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który nie mógł dostać się do mieszkania swojego podopiecznego. Słyszał, jak senior woła o pomoc, stojąc na klatce schodowej. Ponieważ pracownik socjalny nie miał kluczy do mieszkania, poprosił o wsparcie policjantów.
Funkcjonariusze z komisariatu na Śródmieściu, którzy przybyli na miejsce, zauważyli otwarte okno balkonowe. Bez wahania jeden z policjantów wspiął się na pierwsze piętro i wszedł do mieszkania. Okazało się, że 90-latek był przytomny, ale trudno było nawiązać z nim kontakt.
Policjanci zajęli się opieką nad seniorem do czasu przyjazdu karetki. 90-latek trafił do szpitala
Komentarze