Do 10 lat więzienia grozi mężczyźnie z powiatu rzeszowskiego, który nielegalnie uprawiał konopie na poddaszu. Zabezpieczono 11 krzewów i ponad 285 gramów marihuany.
Informacje o nielegalnej uprawie konopi uzyskali policjanci z komisariatu w Sokołowie Małopolskim. Miał ją prowadzić 31-letni mieszkaniec gminy Sokołów Małopolski na swojej posesji w budynku gospodarczym. Funkcjonariusze potwierdzili uzyskane informacje i w poniedziałek weszli na posesję podejrzewanego mężczyzny. Podczas przeszukania na poddaszu budynku gospodarczego, w jednym z pomieszczeń, znaleźli nielegalną uprawę.
- Pomieszczenie było odpowiednio przystosowane i wyposażone w specjalistyczny sprzęt umożliwiający prowadzenie uprawy. Policjanci zabezpieczyli tam 11 krzewów konopi oraz ponad 285 gramów marihuany - relacjonuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
W związku z tym funkcjonariusze zatrzymali w policyjnym areszcie podejrzewanego 31-latka. Na miejscu przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli niezbędne ślady. Zebrane w sprawie materiały przesłali do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie.
Prokurator wszczął w sprawie śledztwo i przesłuchał podejrzanego. Przedstawił mu zarzuty prowadzenia nielegalnej uprawy konopi innych niż włókniste oraz posiadania znacznej ilości niedozwolonych substancji odurzających.
Mężczyzna przyznał się do winy. Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru połączonego z zakazem opuszczania kraju. 31-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze