Warchoł ubolewa, że go Kaczyński nie poparł

Od naszego Czytelnika dostaliśmy film, zmontowany na podstawie materiału przedstawionego w programie Czarno na białym w TVN 24 z dnia 12 maja. 

Czytelnik pisze tak: Bulwersuje mnie jako mieszkańca Rzeszowa zakłamanie kandydatów Zjednoczonej Prawicy i bezpardonowy atak na pozostałych kandydatów. Ignorowanie podczas debat i próby zawłaszczania sobie z racji koalicji rządzącej możliwości finansowania różnych inwestycji. A co najgorsze niejasna sytuacja z rezygnacją prezydenta Ferenca ze stanowiska i zakłamanie, o którym sami mówią.

Nas też bulwersuje. Warchoł mówi, że ubolewa nad tym, że nie doszło do porozumienia, choć były rozmowy na ten temat, pomiędzy Ziobrą, a Kaczyńskim. I to jeszcze przed rezygnacją prezydenta Tadeusza Ferenca. Czyli Warchoł wiedział, że Ferenc zrezygnuje. Niestety Kaczyński Warchoła nie poparł, ale stanowczo oznajmił, że jedyną kandydatką Prawa i Sprawiedliwości jest wojewoda Ewa Leniart.
Odnoszę wrażenie, że Ziobrze i Kaczyńskiemu wcale nie chodzi o Rzeszów, to jakaś rozgrywka pomiędzy panami, a Warchoł to jedynie pionek w tej grze. Podobnie jak Leniart.

Wy sobie panowie prowadźcie swoje gierki, a my tu w Rzeszowie wiemy, co mamy robić.

Małgorzata Froń
Redaktor naczelny