Nabór prowadzony był od 17 kwietnia do 17 maja. Mieszkańcy Rzeszowa mogli składać swoje projekty związane z poprawą jakości życia w mieście w trzech dziedzinach:
- Nowoczesna i przyjazna przestrzeń miejska dla mieszkańców
- Rozwiązania ułatwiające poruszanie się po mieście
- Zieleń w mieście
Wpłynęło 16 pomysłów, spośród których rada programowa wyłoniła trzy przeznaczone do realizacji jeszcze w tym roku. Każdy musiał być dokładnie opisany i skalkulowany. Na realizację każdego projektu przeznaczona jest kwota 30 tys. Wśród zgłoszonych pomysłów ostatecznie do realizacji zostały wybrane następujące projekty:
- Społeczny ogród owocowo-warzywny
- Budki dla jerzyków i domki dla jeży
- Poczuj naturę – dotknij, powąchaj, usłysz i zobacz
Poczuj naturę – dotknij, powąchaj, usłysz i zobacz – to pomysł na pierwszy w Rzeszowie naturalistyczny, dziki plac zabaw. Zakłada on, że plac będzie wyposażony w nietypowe urządzenia do zabawy. Będą to na przykład drewniane kłody, labirynty, kryjówki, domki wykonane z wierzby. Będzie także ścieżka bosych stóp zrobiona z materiałów, które daje natura czyli np. z kory, szyszek, piasku, żwiru itp. Plac zabaw z wykorzystaniem tego, co dała natura, ma wspierać rozwój sensoryczny dzieci i być przestrzenią do kreatywnej zabawy, ale także formą terapii dla dzieci z niepełnosprawnościami.
- To dzieci będą decydowały o tym, czy na przykład góra konarów umieszczona na tym terenie będzie piramidą, torem przeszkód czy tunelem. Takiego placu na terenie Rzeszowa nie mamy. Jeżeli będzie duże zainteresowanie takim właśnie placem zabaw, to będziemy chcieli tworzyć podobne przestrzenie do zabawy także w innych miejscach Rzeszowa – mówi Aleksandra Wąsowicz-Duch – dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.
Naturalistyczny plac zabaw ma stanąć na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Kotuli, gdzie planowana jest również budowa miasteczka ruchu drogowego dostosowanego do potrzeb dzieci niepełnosprawnych.
Kolejnym pomysłem wybranym do realizacji są budki dla jerzyków i domki dla jeży. Obydwa gatunki są cenne dla ludzi, bo zjadają owady. Jerzyki szczególnie, bo pomagają nam walczyć z komarami.
- Jeden jerzyk w ciągu doby potrafi zjeść 20 tys. komarów, co jest ważne w okresie wiosenno-letnim – mówi Aleksandra Wąsowicz-Duch.
Owady zjadają również jeże. Z myślą o nich w parkach w ramach projektu staną również budki, w których jeże będą mogły się schronić, szczególnie w zimie kiedy zapadają w sen zimowy. Przy każdej budce pojawi się tablica informacyjna o tych ssakach, ich potrzebach, o tym czym można je dokarmiać - i co najważniejsze – że nie wolno im przeszkadzać, kiedy zimują.
Społeczny ogród owocowo-warzywny to trzeci wybrany projekt, który ma integrować kilka pokoleń. Ogród ma powstać przy Szkole Podstawowej nr 25 i ma mieć powierzchnię ok. 360 metrów kwadratowych. Na terenie ogrodu znajdą się drzewa owocowe i warzywniki. Pod okiem pedagogów, rodziców i dziadków uczniowie będą ten ogród najpierw zakładać a potem go uprawiać: sadzić warzywa, pielęgnować kwiaty.
- Jest to bardzo ciekawy projekt, myślimy o tym, aby takie ogrody powstawały również w innych miejscach Rzeszowa – wyjaśnia Aleksandra Wąsowicz-Duch.
- Pomysły, które nie uzyskały rekomendacji do wdrożenia w ramach drugiego naboru projektu będą jeszcze analizowane przez miasto, gdyż mają duży potencjał – mówi Kamil Czyż – zastępca dyrektora w Wydziale Promocji Urzędu Miasta Rzeszowa.
- Jeżeli rada programowa projektu uzna, że wśród zgłoszonych pomysłów są takie, które warto dodatkowo zrealizować, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby znaleźć w budżecie miasta pieniądze na ten cel. To nie są duże kwoty, a propozycje są interesujące i wpływają na jakość życia w mieście – zapewnia pełniący funkcję prezydenta miasta Marek Bajdak.
Źródło: Urząd Miasta Rzeszowa
Komentarze