Technologia AR przestała być ekskluzywizmem „wielkich graczy”
Rozszerzona rzeczywistość (ang. Augmented Reality, AR) zaciera granice rzeczywistości. Nakłada obraz, video na widok rzeczywistego świata i wzbogaca go dźwiękiem, a w przyszłości dotykiem i zapachem. Sprawia, że granice między fantazją a światem realnym nie istnieją. I to wszystko dzięki urządzeniom, które każdy z nas posiada – smartfonom.
Żeby skorzystać z technologii, w przeciwieństwie do wirtualnej rzeczywistości (ang. Virtual Reality VR) nie potrzebujesz dedykowanego zestawu, gogli ani innego dodatkowego sprzętu. Wystarczy tylko aparat Twojego telefonu i aplikacja AR aby świat, przedmioty wokół Ciebie „ożyły”.
Na czym polega działanie AR?
Wyróżnić można cztery główne podejścia do AR: oparta na znacznikach (ang. „markers”), oparta na projekcji, działająca bez znaczników i oparta na superimpozycji. W AR opartej na znacznikach dokonywana jest analiza obrazu pochodzącego z kamery, celem identyfikacji znacznika – zdjęcia, kodu QR lub innego charakterystycznego elementu, w miejsce którego wstawiana jest rozszerzona zawartość. Wykorzystuje się tutaj algorytmy rozpoznawania oraz śledzenia obrazów (ang. „image recognition and tracking”). Jak sama nazwa może sugerować, AR oparta na projekcji, wizualizuje obrazy cyfrowe w fizycznej przestrzeni. Wykorzystuje światło syntetyczne do wyświetlania efektów wizualnych na powierzchniach.
Taka AR może być interaktywna – najbardziej znany przykład to wyświetlana wirtualna klawiatura, która umożliwia użytkownikom pisanie, ale może też być nieinteraktywna. Może wyglądać jak holograf – świetlna projekcja obiektów, na której widać też ich położenie i głębokość. W AR bez znaczników (znanej też jako AR oparta na lokalizacji) umiejscowienie wirtualnego obiektu bazuje na rzeczywistym środowisku fizycznym użytkownika. Prawidłowe wykrywanie i mapowanie otoczenia wymaga wykorzystania bardziej zaawansowanych technologii i rozwiązań sprzętowych, jak GPS czy żyroskop. W końcu, AR oparta na superimpozycji, wykorzystuje algorytmy rozpoznawania obiektów, celem zastąpienia na obrazie z kamery fizycznych obiektów (lub ich fragmentów) trójwymiarowymi, wirtualnymi reprezentacjami. Może to być np. wykorzystywane w medycynie do prezentowania obrazu pochodzącego z tomografu lub rezonansu bezpośrednio na (a właściwie „w”) ciele pacjenta.
Rozwój technologii rzeczywistości rozszerzonej jest imponujący. Od popularnej gry Pokemon GO, w której gracze przemieszczali się i odwiedzali rzeczywiste miejsca aby schwytać wirtualne stworki po aplikacje typu Katalog Ikea, które pozwalają na „przetestowanie” mebli w swoim mieszkaniu, czy funkcji Live View, który ma pomóc pieszym w sprawnym poruszaniu się po miastach dzięki strzałkom i wskazówkom naniesionym na Mapy Google. Ale co najważniejsze, technologia AR przestała być ekskluzywizmem „wielkich graczy”.
AR dla każdego użytkownika smartfonu
Obecnie każdy użytkownik smartfonu może tworzyć rozszerzoną rzeczywistość dzięki nowej metodzie produkcji rozszerzonej rzeczywistości, dostępnej chociażby w aplikacji ARmixer, która umożliwia dołączanie jej elementów do dowolnego wydrukowanego materiału, fizycznego przedmiotu lub sprzętu codziennego użytku. W procesie tworzenia kreacji AR wystarczy wskazać tekst w podręczniku, zdjęcie w folderze reklamowym, logo na etykiecie albo oznaczenie na urządzeniu i dołączyć do niego wybrany element rozszerzonej rzeczywistości w postaci m.in. nagrania audio, wideo, galerii zdjęć, czy strony internetowej. Tak stworzoną kreację AR wystarczy już tylko udostępnić i każdy użytkownik Internetu w dowolnym miejscu na świecie posiadający taki sam podręcznik, folder reklamowy, etykietę lub urządzenie może odtworzyć daną kreację.
Taka uniwersalność produkcji rozszerzonej rzeczywistości i ogólnodostępność sprawia, że jej potencjał wykorzystania jest ogromny. Może odmienić sposób, w jaki robimy zakupy, uczymy się, bawimy oraz komunikujemy się z otoczeniem. Wprowadza nową jakość na rynek marketingu, edukacji, szkoleń i rozrywki.
A czy Ty, Drogi Czytelniku odkryłeś już nowy wymiar rzeczywistości?
______________________________________________________________________
Dr inż. Teresa Mroczek- Adiunkt i zastępca kierownika w Katedrze Sztucznej Inteligencji Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Prowadzi badania w dziedzinie drążenia danych, odkrywania wiedzy w bazach danych, inteligentnej analizy eksploracyjnej danych, uczenia maszynowego oraz systemów ekspertowych. Jej dorobek naukowy obejmuje ponad 60 oryginalnych prac naukowych, w tym: artykuły w czasopismach, monografiach, materiałach konferencyjnych o zasięgu krajowym i międzynarodowym. Prywatnie miłośniczka sportów wytrzymałościowych oraz thrillerów psychologicznych.
Komentarze