Napisał do nas mieszkaniec Rzeszowa, który jest zdenerwowany sytuacją, w której są mieszkańcy ulicy Piłsudskiego 6 i Elizy Orzeszkowej 2. Opisuje nam sytuację, która ma tam miejsce a jest udziałem młodzieży, która pali papierosy, pije alkohol, rzuca przedmioty w auta. Zdaniem tej osoby policja nic z tym nie robi. Problemy zgłaszany był też na Krajową Mapę Zagrożeń.
Sprawdziliśmy informacje, która podała ta osoba i rzeczywiście punkt ten podany jest na Krajowej Mapie Zagrożeń
Jak informuje nas anonimowo mieszkaniec tej okolicy zgłoszenia nie przynoszą skutku, bo policja nic z tym nie robi.
Szanowni Państwo, piszę do Państwa tę wiadomość z prośbą o interwencje, gdyż dotychczasowe próby korzystania z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, czy informowania Policji nie przynosiły żadnych skutków.
Przy ulicy Józefa Piłsudskiego 6, Elizy Orzeszkowej 2, pomiędzy blokami dochodzi do ciągłych spotkań młodzieży z pobliskich szkół. Problem nie byłby istotny, gdyby sytuacja była jednorazowa, ale codziennie przez cały dzień (od 7 rano do godziny 15) dochodzi do spotkań młodzieży w grupie 20 i więcej osób. Większość z nich jest poniżej 18 roku życia, palą papierosy - pety są rzucane wszędzie, spożywają alkohol - niejednokrotnie był słyszalny dźwięk roztrzaskanej butelki, czy wymyślane są różne zabawy z rzucaniem jakiś przedmiotów na zaparkowane samochody. Bardzo często nie można wyjść z klatki, bo drzwi są poblokowane przez te osoby. W ciągu dnia nie można uchylić okna, bo czuć smród palonych papierosów, nie można w mieszkaniu porozmawiać, bo wszystko jest zagłuszane ciągłym krzyczeniem, wydawaniem przeróżnych odgłosów, o ciągłym podkreślaniu zdań przez przekleństwa nie ma co wspominać. Bardzo prosiłbym Państwa o poruszenie tematu, problem naprawdę uciążliwy, proszę o nagłośnienie problemu. Być może wtedy dyrekcja pobliskich szkół, czy policja bardziej zainteresuje się tematem i dzięki temu mieszkańcy będą mogli zaznać spokoju.
- napisał do nas mieszkaniec Rzeszowa.
O sprawę zapytaliśmy ZDZ w Rzeszowie, Komendę Miejską Policji w Rzeszowie i Straż Miejską w Rzeszowie. Czekamy na odpowiedzi.
Komentarze