Fijołek: "Jak tylko zostanę prezydentem, zakasuję rękawy"

Dzisiejsza konferencja Konrada Fijołka, kandydata na prezydenta Rzeszowa, była apelem o mobilizację mieszkańców miasta w dniu wyborów 13 czerwca. Zaprezentowano również spot wyborczy kandydata.

Ta konferencja to podsumowanie trzech ostatnich miesięcy bardzo intensywnej kampanii.
Konrad Fijołek w ciągu tych 3 miesięcy odwiedził wszystkie rzeszowskie osiedla. Spędził wiele godzin na rozmowach z mieszkankami i mieszkańcami Rzeszowa, rozmawiając o ich problemach, ale też o wspólnej wizji miasta.
Spotykał się również z konkretnymi grupami, które przedstawiały potrzeby i problemy, z jakimi na co dzień spotykają się w mieście. Z osobami niepełnosprawnymi, seniorami, młodzieżą, także z przedstawicielami świata kultury, sportu, stowarzyszeniami skupionymi na budowie zielonego Rzeszowa, działkowcami. Zapowiedział, że będzie te spotkania kontynuował.
Po prezentacji spotu wyborczego, Konrad Fijołek podziękował mieszkańcom Rzeszowa za otwartość i pozytywny odbiór kampanii.
- Drodzy Rzeszowianie, za ten uśmiech, za ten kolorowy i piękny festiwal i święto demokracji w Rzeszowie bardzo, bardzo Wam dziękuję. Dziękuję, drodzy Rzeszowianie za Waszą pracę, za zaangażowanie, za te liczne gesty poparcia, za uniesione kciuki, za uśmiechy, za słowa wsparcia i otuchy. Dzięki Waszej pracy, dziś jesteśmy liderami. Dziś mamy szansę utrzymać w rękach rzeszowian, nasze miasto - mówił kandydat.

Podkreślił, że dziś Rzeszów miałby już prezydenta, gdyby wybory nie zostały przełożone, bez podania przyczyny i uzasadnienia. W dniu planowanej pierwszej tury wyborów, w Rzeszowie zachorowały 2 osoby, wczoraj, kiedy miała się odbyć druga tura, nie zachorował nikt.
Przełożenie wyborów nie jest więc podyktowane bezpieczeństwem mieszkańców, ale obawą o wynik wyborów, ponieważ sondaże są niekorzystne dla obozu rządzącego.
- W tych sondażach to my prowadzimy, a nie kandydaci, których trzeba ratować, przesuwając wybory - dodał Fijołek.

Podkreślił również, fakt, że II tura wyborów celowo została zaplanowana w pierwszy dzień wakacji.
- Dlatego, aby wielu z was uniemożliwić udział w święcie demokracji, utrudnić, zakombinować, skomplikować udział w wyborach i uniemożliwić wybór swojego gospodarza. Bo w pierwszy dzień wakacji, tysiące rzeszowian, chce po prostu pojechać na wakacje, chcą odpocząć. Dlatego zwracam się do Was, zróbmy im wspólnie psikusa, wybierzmy gospodarza Rzeszowa już 13 czerwca. Wybierzmy rzeszowianina w I turze.
A potem zaczął zdejmować marynarkę i podwijać rękawy koszuli.
-Ja drodzy Rzeszowianie, 13 czerwca, albo 14 czerwca, w pierwszy dzień po wyborach zakasuję rękawy do roboty, a Wy pojedziecie na wakacje. Zwyciężmy razem! - dodał Konrad Fijołek.
maf