Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Polacy lubią robić wszystko na ostatnią chwilę

W Polsce niektórzy potrafią robić wszystko na ostatnią chwilę i tak wszyscy na ostatnią chwilę kupują bilety MPK. Co tam, że można było zrobić to wcześniej. 

Pomijamy fakt, że Urząd Miasta Rzeszowa powinien to przewidzieć. To chyba jest taki polski narodowy sport. Biegniemy do sklepu na ostatnią chwilę, bo ogłosili, że cukru nie będzie. Samochodami zaczęliśmy jechać na stacje benzynowe, bo ogłosili, że może zabraknąć paliwa. 

Na ostatnią chwilę wszyscy robią też zakupy przed świętami Bożego Narodzenia lub Wielkanocy. Później wszyscy narzekamy, że "inni źli przyszli po bilety i po co oni tu stoją?". Co z tego, że sklepy były otwarte wcześniej?

Ktoś komentuje, że to "wina prezydenta Rzeszowa" lub "jakiego sobie wybraliście, takiego macie". Tylko te problemy były zawsze. Za rok znów będziemy uprawiać ten sport. Oczywiście nie przełoży się na wyniki wyborów w Rzeszowie. Za chwilę wszystko wróci do normy. 

Ale wszystko do czasu. Za rok znów się spotkamy, znów będziemy psioczyć na prezydenta, znów media napiszą, że urzędnicy produkują za dużo makulatury i są za duże kolejki. A ludzie stojący w kolejkach będą "znów" kupować wszystko na ostatnią chwilę. 

Media mają o czymś pisać, ludzie mają o czym mówić. Kręci się....

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów