"Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju 'produkcję'?"
- mogliśmy przeczytać w podręczniku
Fragment mówi o Chinach- wyjaśniał minister Czarnek w Polsat News
Kontrowersyjnego podręcznika w szkole "zabronił" Bartosz Romowicz burmistrz Ustrzyk Dolnych. Wówczas minister Czarnek stwierdził, że "Romowicz może zakazać czegoś swojej żonie". Tymczasem minister Czarnek później w Polsat News wyjaśniał, że kontrowersyjny fragment dotyczył Chin "Fragment o in vitro mówi o laboratoriach w Chinach, a nie rodzinach w Polsce"- tłumaczył minister edukacji i nauki.
W podobnym tonie opozycję zaatakowali twórcy kanału Okiem Młodych, którzy tworzą młodzi sympatycy PiS.
Jednak o in vitro?
Minister Czarnek w wywiadzie 1 września otrzymał w wywiadzie dla Onet.pl pytanie "Przecież pan bronił tego fragmentu o in vitro, który miał nie być fragmentem o in vitro". Co odpowiedział minister Czarnek?
"I dalej go będę bronił, bo ten fragment jest absolutnie potrzebny do pokazania tego, co się obecnie dzieje. Jeśli sferę seksualną sprowadza się wyłącznie do rozrywki, jeśli grupa osób, np. tej samej płci chce mieć tzw. prawo do posiadania dzieci, to rzeczywiście jest to już upadek cywilizacji. Jednak ponieważ ciągle używa się dzieci poczętych metodą in vitro do kłamliwej, brudnej gry politycznej, więc wolę, by ten fragment został usunięty. I dlatego wydałem zgodę, by to usunąć".
Pozostaje więc pytanie: to jednak kontrowersyjny fragment nie dotyczył Chin?
Komentarze