Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nawadnianie okiem dietetyka

Nawadnianie okiem dietetyka
bigstock-A-Glass-Of-Water-Against-The-B-254903392-768x509
Upalne dni negatywnie wpływają na nasze samopoczucie, zmniejszają poziom naszej koncentracji, osłabiają organizm i zaburzają jego funkcjonowanie. Jak więc przetrwać wysokie temperatury ? Jeśli to możliwe, unikajmy wychodzenia z domu i zaopatrzmy się w odpowiednie napoje i posiłki, które pomogą w funkcjonowanie naszego organizmu.

Aby nasz organizm prawidłowo funkcjonował potrzebuje codziennie otrzymać 2-2,5 l płynów (najlepiej 1,5 l w czystej wodzie mineralnej i ok 1l w postaci mleka, jogurtów, zup, soczystych owoców, świeżo wyciskanych soków). Dla osób aktywnych fizycznie ilość ta jest jeszcze większa i może sięgać nawet 3-4 l/dobę. Najlepszym wyborem wody w upalne dni jest niegazowana i najlepiej wysoko zmineralizowana (zawierać powyżej 1500 mg /1 l rozpuszczonych składników), ze względu na to, że wraz z potem tracimy składniki mineralne takie jak sód, czy potas. Wybierajmy wodę wysoko zmineralizowaną, na przykład Muszyniankę czy Piwniczankę lub średnio zmineralizowaną – Cisowiankę lub Nałęczowiankę, które dostarczą do naszego organizmu niezbędne składniki mineralne. Dla osób, które nie lubią pić wody, urozmaiceniem będzie dodanie do niej listka mięty, melisy lub plasterka cytryny, limonki, grejpfruta czy pomarańczy. Ważnym aspektem nawadniania organizmu jest spożywanie napojów w temperaturze pokojowej lub 10-15 stopni. Sięganie w czasie upałów po napoje z lodówki, może przynieść krótkotrwały rezultat gaszenia pragnienia, a dodatkowo może skończyć się problemami z gardłem i krtanią.

Soki owocowe, to kolejny napój, który pomoże nam ugasić pragnienie w upalne dni. Najlepiej wybierać soki cytrusowe, jednak należy pamiętać, że soki i inne słodzone napoje, to dodatkowe kalorie dla naszego organizmu, a spożywanie ich pomiędzy posiłkami stanowią kolejny posiłek, co jest niekorzystne dla funkcjonowania organizmu. Dlatego warto je wykorzystać, jako napój po spożytym posiłku. Zdecydowanie należy ograniczyć w upalne dni spożywanie kawy, herbaty a przede wszystkim alkoholu. Zawarte w kawie i herbacie, kofeina oraz teina, zwiększają diurezę, czyli utratę wody z organizmu. W przypadku alkoholu jest on również szczególnie niezalecany, gdyż spożywanie go podczas upalnych dni może skutkować rozszerzeniem naczyń krwionośnych, co powoduję niewydolność układu krążenia. Jeśli chodzi o spożywanie napojów gazowanych należy pamiętać, że osoby z problemami i dolegliwościami układu pokarmowego, takimi jak: nadwrażliwość jelit, nadżerki żołądka, refluks powinny wykluczyć ze swojej diety tego typu napoje. Z kolei osoby, które nie lubią pić wody niegazowanej, lepiej aby napiły się wody z bąbelkami, niż jeśli miałyby w ogóle wykluczyć wodę. Natomiast słodzone napoje gazowane typu Coca-Cola lub Sprite, to ogromna dawka kalorii ok. 400 - 500 na litr.

Podczas upalnych dni powinniśmy także zadbać o odpowiednie lekkie dania. Najlepszym posiłkiem będą świeże, surowe owoce i warzywa w postaci sałatek. Można przygotować też smaczny chłodnik z ogórka lub rzodkiewki, gazpacho albo zmiksować owocowo-warzywny koktajl. Zdecydowanie powinno się unikać ciężkich, smażonych i długo duszonych potraw.

 

_________________________________________________________________

Autor

dr Barbara Piekło - dietetyk dzieci, młodzieży i dorosłych. Specjalista z zakresu żywienia kobiet w ciąży i w okresie laktacji – Promotorka Karmienia Piersią. Organizatorka wielu wydarzeń i warsztatów dla Kobiet w okresie okołoporodowym, podczas których wspiera Mamy w dbaniu o zdrowe i racjonalne odżywianie w ciąży oraz obejmuje opieką rodziców podczas rozszerzania diety Maluszków. Dietetyk posiadająca szerokie doświadczenie w prowadzeniu dziecięcych pacjentów z alergiami pokarmowymi, nietolerancją pokarmową, zaburzeniami odżywiania oraz w chorobach autoimmunologicznych. Stale współpracująca z lekarzem pediatrą i diabetologiem oraz psychologiem. Pracuje z dziećmi i nastolatkami borykającymi się z problemem otyłości, wybiórczym jedzeniem czy podczas zmian nawyków żywieniowych. 


Preferuje holistyczne podejście włączając w proces zdrowienia zarówno rodzinę pacjenta, jak i innych specjalistów. Na co dzień prowadzi prywatną praktykę dietetyczną w gabinecie, gdzie chce poszerzać świadomość i wiedzę o zdrowym odżywianiu, sięgając po smaczne, proste przepisy dostępne każdemu z nas. Zachęca całe rodziny do myślenia o tym co jemy i wspólnego gotowania. 


Prowadzi warsztaty dla Rodziców i Małych Dzieci, od żywienia podczas ciąży i laktacji poprzez „Pierwsze smaki" Waszego Malucha. Szkoli specjalistów korzystając z wieloletniego doświadczenia pracy w warunkach szpitalnych oraz na uczelni, propaguje najnowszą wiedzę i aktualne doniesienia naukowe. Ponadto, w swoim doświadczeniu zawodowym miała również możliwość poznawania jakości i składu odżywczego mleka kobiecego oraz jego wpływ na zdrowie wcześniaków na oddziale OITN, jako Koordynator Banku Mleka. Współautorka poradnika „Mleczna Droga", „Mleko Mamy ma Moc" i „Kuchenne opowieści - Żywienie w okresie karmienia piersią".


Prywatnie szczęśliwa żona, mama dwóch dziewczynek, przyjaciółka. Pomysłodawczyni i założycielka Przystanku Rodzina w którym koordynuje pracę zespołu, a także prowadzi dla Was warsztaty, zajęcia w szkole rodzenia i szkolenia dla profesjonalistów. Znajdziecie ją również w gabinecie, gdzie obejmie Was całościową opieką dietetyczną.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów