Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Drukarnia Rzeszów

Za obrazę uczuć religijnych do 2 lat pozbawienia wolności

Za obrazę uczuć religijnych do 2 lat pozbawienia wolności
IMG_20220701_230134
Solidarna Polska powołuje komitet, który zebrać ma podpisy pod projektem: "W obronie wolności chrześcijan". Projekt zakłada do  2 lat pozbawienia wolności m.in za lżenie chrześcijan i niszczenie kultu. W projekcie czytamy ""kto publicznie lży lub wyszydza Kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej, jego dogmaty i obrzędy, podlega karze do 2 lat pozbawienia wolności".

Wśród zmian, które proponuje Solidarna Polska są zmiany w art. 195 i 195 Kodeksu karnego, które regulują przepisy dotyczące m.in wyznawania kultu, a także obrazy uczuć religijnych. W proponowanych zmianach art. 196 będzie brzmiał: ""Kto publicznie lży lub wyszydza Kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej, jego dogmaty i obrzędy podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2". Podobnie byłoby z kimś "kto publicznie znieważa przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych".

Obecnie Solidarna Polska złożyła wniosek o zarejestrowanie komitetu obywatelskiego, który zbierze w tej sprawie 100 tysięcy podpisów. Wniosek ten złożono do Marszałka Sejmu z dwoma tysiącami podpisów. Po zarejestrowaniu komitetu wnioskodawcy zmian będą mieć trzy miesiące na zebranie wymaganej liczby podpisów. Jak zaznaczyli posłowie Solidarnej Polski na konferencji w Sejmie, niestety, ale wnioskiem o zmiany nie było zainteresowane PiS.

Marcin Warchoł w TV Trwam podkreśla "1400 procent więcej spraw dotyczących ataku na przedmioty kultu religijnego, na kościoły, na osoby wierzące, profanowanie najświętszych symboli. Wiara, za którą miliony ludzi ginęły przez wieki jest deptana i jest profanowana. Te statystyki to pokazują wyraźnie. Dodatkowo jeszcze, zaledwie 5 procent spraw jest zgłaszanych, więc możemy sobie wyobrazić, jaka jest skala tego ataku. Jesteśmy w sytuacji rzeczywiście bardzo złej, jeśli chodzi o polskie prawo i tych, którzy to prawo niestety egzekwują, konkretnie sędziów"

Dalej wiceminister sprawiedliwości wyjaśnia, że winna jest prawo z czasów stalionowskich i sędziowie, które nie chroniło wystarczająco religii, a także sędziów, którzy są pod wpływem "lewackiej ideologii z Unii Europejskiej".

Czy projekt jest słuszny?

Ciężko odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Zasadne jest to, czy będzie chronił wyłącznie katolików, ale też ludzi innych obrządków? Dodatkowo do wnioskodawców należy wysunąć pytania, co np. z protestantami, którzy nie uznają dogmatów katolickich i je kwestionują? Czy oni też będą podlegać karze? Czy jednak będzie to mieściło się w szeroko pojętej dyskusji religijnej? Zasadne jest też pytanie o inne religie np. islam, czy judaizm. Czy te religie też będą chronione na tym samym poziomie, zgodnie z konstytucyjną zasadą równości wszystkich wobec prawa?

Partie opozycyjne kpią z pomysłu Solidarnej Polski? 

Projekt Solidarnej Polski spotkał się z rozbawieniem na polskiej scenie politycznej. Krytykę widać po wpisach na Facebooku, jak i przedstawicieli partii opozycyjnych w Polsce. Posłowie Solidarnej Polski zwrócili uwagę na to, że katolicy nie mają wystarczającej ochrony. "Wszyscy wiemy jak reagują muzułmanie na obrazę uczuć religijnych ". Jak? Najbardziej jaskrawy jest przykład z Francji, w 2015 roku.

Zamach w Charlie Hebdo

7 stycznia 2015 roku dwaj Francuzi pochodzenia algierskiego, islamiści Saïd i Chérif Kouachi, wdarli się do redakcji tygodnika, zabijając 12 osób (w tym 9 osób pracujących w redakcji, głównie dziennikarzy i rysowników, oraz 2 policjantów) i raniąc 11 osób. Atak był następstwem zatargu redakcji gazety z islamistami

„Charlie Hebdo” znajdował się na celowniku islamskich ekstremistów od lutego 2006 roku, kiedy to przedrukował karykatury Mahometa duńskiego dziennika „Jyllands-Posten” uzupełnione o swoje własne, nowe karykatury islamskiego proroka. Mimo iż w 2011 roku siedziba doszczętnie spłonęła, a dyrektor wydawnictwa Charb wielokrotnie otrzymywał pogróżki i musiał korzystać z policyjnej ochrony, tygodnik nie rezygnował z kontrowersyjnych publikacji- informawły portale internetowe.

Nergal niszczy Biblię 

Jak wygląda sytuacja w Polsce z np. niszczeniem przedmiotów kultu?

Nergal, czyli Adam Darski, wokalista zespołu Behemoth, podarł Biblię na koncercie w 2007 r.

- Zachowanie Adama Darskiego było wulgarne i prostackie, ale to nie jest przestępstwo - uznał we wtorek Sąd Okręgowy w Gdańsku, który utrzymał w mocy wyrok sądu niższej instancji, uniewinniający Adama "Nergala" Darskiego od zarzutu obrazy uczuć religijnych. - zadecydował sąd, o czym poinformowało TVN24.

Marsz równości i parodia przyjęcia Komunii Świętej, a gdzie tolerancja?

Na marszu 25 czerwca w Warszawie, doszło do sceny, gdzie dwójka młodych ludzi parodiowała przyjęcie Komunii Świętej. O czym na swoim profilu informował m.in Jacek Ozdoba.

Jak ostatecznie na takie sytuacje zareagują partie opozycyjne, które brały udział w Marszu? Nie można zamykać oczów i udawać, że takich scen tam nie było. W Polsce jest miejsce dla katolików, ateistów, czy homoseksualistów. Każdy ma prawo wyrażać swoje opinie. Partie opozycyjne nie mogą jednak udawać, że można obrażać jedną stronę, a druga za nic nie odpowiada.

Ktoś może powiedzieć "wyraz uczuć artystycznych", ktoś w tym przypadku, jeśli chodzi o religię i sceptycznym partii politycznych może powiedzieć, że przez pedofilię Kościół jest sam sobie winien. Czy jednak, za każdym razem, gdy Kościół w Polsce jest np. atakowany, przez osoby o poglądach lewicowych, będziemy się ktoś zasłaniał sformułowaniem "Kościół sam sobie jest winny przez pedofilię"? Takie podejście do niczego nie prowadzi.

Do tematu wrócimy.

IMG_20220701_230134

IMG_20220701_230134

IMG_20220701_230134

IMG_20220701_230134


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów