„Biskupie Janie! Daj świadectwo o tym, jak Ty kochasz Jezusa! Jak Go kochasz tak, jak się nauczyłeś tu, od mamy i taty, w rodzinnej parafii…” – powiedział bp Marian Rojek podczas obchodów 25-lecia sakry biskupiej bp. Jana Ozgi w Woli Raniżowskiej, 8 czerwca 2022 r. W uroczystości uczestniczyli biskupi z Rzeszowa: bp Jan Wątroba, bp Kazimierz Górny i bp Edward Białogłowski.
Pochodzący z Woli Raniżowskiej bp Jan Ozga w 1988 r. wyjechał na misje do Kamerunu. 20 kwietnia 1997 r. przyjął święcenia biskupie i jest ordynariuszem diecezji Doumé-Abong’ Mbang. Msza św. w rodzinnej miejscowości była okazją do dziękczynienia z okazji 25-lecia sakry biskupiej.
Jubileuszowej Eucharystii przewodniczył bp Jan Ozga. W koncelebrze uczestniczyli: abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, bp Jerzy Mazur SVD, biskup ełcki, przewodniczący Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Misji w latach 2003 – 2021, biskupi z metropolii przemyskiej: abp Adam Szal, abp Józef Michalik, bp Krzysztof Chudzio i bp Stanisław Jamrozek; biskupi z diecezji rzeszowskiej: bp Jan Wątroba, bp Kazimierz Górny i bp Edward Białogłowski; biskup z diecezji zamojsko-lubaczowskiej: bp Marian Rojek oraz gospodarze, biskupi z diecezji sandomierskiej: bp Krzysztof Nitkiewicz i bp Edward Frankowski.
W słowach powitania bp Krzysztof Nitkiewicz podkreślił związek bp. Jana Ozgi w Wolą Raniżowską. „Biskup Jan wyszedł stąd jako chrześcijanin, tutaj został ochrzczony, tutaj wzrastał, tutaj odprawił swoją prymicję i słuszne jest, że dzisiaj, w miejscu tak bliskim jego sercu, celebruje Mszę św. w 25-lecie biskupstwa i jeszcze dłuższej pracy misyjnej i duszpasterskiej” – powiedział hierarcha.
Homilię wygłosił bp Marian Rojek, kolega rocznikowy bp Ozgi (podczas Mszy św. cały rocznik modlił się w 41. rocznicę święceń kapłańskich). Kaznodzieja, nawiązując do żydowskiej tradycji obchodzenia roku jubileuszowego, w którym darowano długi, mówił o problemie zadłużenia ludności w Kamerunie, a także zadłużeniu diecezji Doumé-Abong’ Mbang. „W Kościele, w którym obecnie posługujesz jako następca apostołów, w twojej drugiej, kameruńskiej ojczyźnie, taki jubileuszowy akcent polegający na darowaniu długów wciąż pozostaje pragnieniem i marzeniem dla wielu afrykańskich wiernych z twojej diecezji. To byłoby coś, co pomogłoby dać nadzieję dla licznych ludzi tobie powierzonych i podarowałoby możliwość rozpoczęcia życia na nowo. Wiemy, jak z wielkim zatroskaniem, przez tyle lat, jeździłeś po świecie zbierać środki materialne, które pomogą normalnie funkcjonować twojej diecezji, przede wszystkim, gdy chodzi o edukację i szkoły, pomoc w zakresie lekarskim, medycznym, gdy chodzi o duszpasterstwo i seminaria, przygotowanie nowych powołań” – mówił biskup zamojsko-lubaczowski.
Duchowny zwrócił uwagę na trudności pracy apostolskiej związane z odrzuceniem bądź niezrozumieniem, a z drugiej strony na wielką tęsknotę ludzi za sensem życia i pytania, które w związku z tym zadają. „Wiesz, że odpowiedź, jaką chcesz im dać, musi być twoją własną odpowiedzią – odpowiedzią twojego życia, nad którą sam się namęczyłeś przez kapłańskie zmagania na modlitwie, w miłości, w walce z samotnością i ze sprawami na misyjnej, kameruńskiej ziemi, które trudno nam sobie wyobrazić. To także zmaganie się ze swoimi grzechami, słabościami w walce o codzienną świętość. (…) Biskupie Janie, nie musisz bać się takich pytań i twoich odpowiedzi. Daj świadectwo o tym, jak Ty kochasz Jezusa! Jak Go kochasz tak, jak się nauczyłeś tu, od mamy i taty, w rodzinnej parafii…” – zachęcał biskup.
Biskup Rojek mówił również o zniechęcaniu duszpasterskim. „Niekiedy mamy pretensje do siebie i pytamy, co się z nami stało, że po latach od święceń kapłańskich, po dwóch i pół dekadach od biskupiej sakry, ostygła moja osobista fascynacja i entuzjazm dla Chrystusa i dla głoszenia Jego orędzia. Smucę się tym osłabieniem mojej kapłańskiej żarliwości i pytam się, czemu jestem jakiś omdlały, zmęczony w wielu Bożych sprawach, zniechęcony. (…) Mimo różnych doświadczeń nie bądźmy w Chrystusowym posługiwaniu przygnębieni. Pozostańmy naszemu boskiemu Pasterzowi zawsze oddani do końca (…). Uważajmy na to, by w naszym codziennym posługiwaniu nie umniejszać mocy działania Bożej łaski i bądźmy wyrazistymi świadkami Chrystusa tam, gdzie nas posłał” – powiedział kaznodzieja.
Po koniec Mszy św. krótkie słowa podziękowania i życzeń wypowiedział ks. Kazimierz Zięba, proboszcz parafii św. Wojciecha w Woli Raniżowskiej.
Przed błogosławieństwem bp Ozga podziękował Bogu, rodzinie, bliskim i dobroczyńcom, wyjaśniając znaczenie afrykańskiego powiedzenia: „Człowiek nie jest ptakiem”. „Kiedy po raz pierwszy usłyszałem to powiedzenie, zupełnie go nie rozumiałem. Katechista powiedział mi: Popatrz na niebo. Zobaczyłem słońce, chmury i przelatujące ptaki. Po pewnym czasie znowu powiedział: Popatrz teraz na to samo niebo. Popatrzyłem, słońce zostało, chmury również, ptaki odleciały. I mówi: Widzisz, ty jako misjonarz masz zostawić po sobie dobre ślady. Ptaki odlatują, nie pozostawiając żadnego śladu. Twoja misja: Zostaw dobre ślady w postaci słowa i czynu. Ciebie tu kiedyś zabraknie, odejdziesz, odjedziesz, Pan cię zabierze, ale ślady jakie zostawisz, będą mówiły o tobie. (…) Wszyscy tu obecni zostawiliście w moim życiu ślad dobrego słowa, uśmiechu, respektującego gestu, czasu, rozmowy, rady, pomocy duchowej i materialnej. Wy wszyscy pozostawiliście w moim sercu ślad, który wzywa mnie do wyrażenia wdzięczności wam tutaj obecnych” – mówił biskup.
Wyrazem wdzięczności ze strony jubilata były odznaczenia „Bene merenti” diecezji Doumé-Abong’ Mbang, które wręczył około 20 osobom. Wśród wyróżnionych była m.in.: Zofia Ozga, mama bp. Jana (w jej imieniu medal odebrała córka Danuta), liczne siostry zakonne i księża, a także związani z Rzeszowem: Zygmunt i Irena Decowie, właściciele hurtowni i sklepu „Quo vadis”, Jerzy i Anna Szczepaniakowie prowadzący zakład metaloplastyczny oraz Władysław Stańko, długoletni współpracownik parafii katedralnej w Rzeszowie.
Biskup Ozga opowiedział również o symbolice ornatu, który przywiózł z Kamerunu. Ornat zaprojektował jezuita, który jako artysta używa tylko koloru czarnego i czerwonego. „Czarny to kolor egoizmu, zła, zazdrości i wszystkich innych grzechów. Kolor czerwony to kolor najpiękniejszych uczuć i wartości: miłości, pokoju, dobroci, życzliwości. Te dwa kolory oznaczają, że w człowieku ciągle jest walka. Przez ten ornat chcę pokazać, że jesteśmy wezwani do zwycięstwa. (…) To wezwanie do miłości, by miłość zwyciężyła dzisiaj i teraz, tutaj i na całym świecie” – powiedział misjonarz.
Jubilat osobno, po francusku, zwrócił się do obecnego na uroczystości gubernatora regionu zachodniego Kamerunu i jego siostry.
Po Mszy św. jej uczestnicy obejrzeli program słowno-muzyczny w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej im. bp. Jana Ozgi w Woli Raniżowskiej.
Bp Jan Ozga urodził się 17 kwietnia 1956 roku w Woli Raniżowskiej. Wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, gdzie 7 czerwca 1981 r. przyjął święcenia kapłańskie. Po święceniach przez 4 lata był wikariuszem w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rzeszowie (obecnie parafia katedralna), a kolejne 2 lata w parafii farnej w Łańcucie. Od września 1987 roku przebywał w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie i tam przygotowywał się do wyjazdu na misje do Kamerunu w Afryce (ks. Ozga zgłosił się do wyjazdu na misje w ramach akcji 100 misjonarzy jako żywy dar Kościoła polskiego dla Kościoła powszechnego przez ręce Jana Pawła II z racji II Krajowego Kongresu Eucharystycznego w 1987 r.). 4 października 1988 r. wyjechał do Kamerunu, gdzie przez 9 lat pełnił funkcję proboszcza liczącej 47 kościołów parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Nguélémendouka. Od 21 listopada 1991 r. pełnił również funkcję wikariusza generalnego diecezji Doumé – Abong Mbang. 1 marca 1997 r. mianowano go ordynariuszem tejże diecezji. Święcenia biskupie przyjął 20 kwietnia 1997 r. z rąk kardynała Christiana Wiyghana Tumi, arcybiskupa Duali. Dewizą bp Ozgi stały się słowa: „Ut unum sint” – „Aby byli jedno” (ks. Ozga stał się pierwszym polskim biskupem w Afryce, który nie jest członkiem żadnego ze zgromadzeń zakonnych). Od tego czasu nieprzerwanie pełni funkcję biskupa diecezji Doumé – Abong Mbang. W tym czasie spłacił zastane w diecezji zadłużenia w oświacie, które groziły likwidacjom szkół katolickich. Troszczył się o miejscowe powołania, zorganizował wszystkie etapy formacji, od szkół średnich po wyższe seminarium. W dużym stopniu przyczynił się do rozwoju materialnego ludności Kamerunu, wspierając zakładanie źródeł czystej wody, tworzenie sieci szpitali i ośrodków zdrowia. W 2011 r. został odznaczony państwowym odznaczeniem – Orderem Kawalera Zasług dla Kamerunu. (tn)
Zdjęcia: ks. Tomasz Nowak
Informacja: Diecezja Rzeszowska
NOWE:
- Trwają Świąteczne Targi Książki w Rzeszowie! [FOTO]
- Zmiany w Parku Sybiraków [FOTO]
- Tydzień przedsiębiorczości z uczniami rzeszowskich szkół średnich w tematyce zakładania działalności gospodarczej
- "FunPark" na Baranówce już na finiszu
- Minister Marzena Okła-Drewnowicz w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim
- Rzeszów zaprasza na Świąteczne Miasteczko na Rynku! [HARMONOGRAM GRUDZIEŃ]
- MPEC-Rzeszów na drodze do modernizacji i transformacji ciepłownictwa
- Nowy oddział ratunkowy w szpitalu MSWiA w Rzeszowie
Komentarze