Polska pod rządami PiS jest w ruinie? Tak sądzą działacze PO

Dziś o 12 przed Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie odbyła się konferencja Platformy Obywatelskiej. Działacze PO skrytykowali obecną sytuację w kraju. Poruszono tematy związane z inflacją i podziałem środków rządowych dla samorządów.

„Polska w ruinie od 7 lat”

Na początku głos zabrał Zdzisław Gawlik, który przypomniał słynne słowa o „Polsce w ruinie”, o których mówiło PiS, o latach rządów PO-PSL (2007-2014). Przewodniczący struktur podkarpackich podkreślił, że Polska dopiero teraz jest w ruinie. Zwrócił uwagę, że tak złych wskaźników gospodarczych w Polsce nie było od 25 lat. Zaznaczył, że przez lata były różne sytuacje m.in. kryzys światowy za rządów PO, ale rząd potrafił obronić kieszenie Polaków.

„Gdzie są granice psucia Polski”- pytał Gawlik? I dodaje: „Grupa, która obecnie rządzi dba tylko o siebie”. Gawlik przypomniał również, że jeszcze niedawno Adam Glapiński szef NBP, Mateusz Morawiecki premier RP i Daniel Obajtek, który zarządza ORLEN, przekonywali, że Polacy są bezpieczni. Działacz PO przypomniał również o sytuacji, w której Obajtek z Morawieckim zapewniali, że ceny paliw nie wzrosną, tymczasem raptem kilka dni po tym ceny paliw urosły.

Samorządy są upolitycznione jak za Związku Radzieckiego?



Burmistrz Sieniawy Adam Woś zwracał uwagę, że samorządy są upolitycznione i środki są do nich kierowane według klucza partyjnego. On sam zaznaczył, że ze względu na to, że jest członkiem PO jego gmina dostała niewiele środków finansowych, podobnie gmina Ustrzyki Dolne. Burmistrz zwracał uwagę, że rządzący chwalą się, że żadna gmina w Polsce nie dostała mniej niż 5 mln złotych w ramach dotacji. „Są takie gminy w Polsce”- mówił Woś. Jego zdaniem rządzący okłamują więc Polaków. „Upartyjnienie samorządów przebija poziom sowiecki”- mówi Woś.

Wtórowała mu poseł Skowrońska, która zwróciła uwagę, że Mielec również został pokrzywdzony. „Z Mielca pochodzi marszałek Ortyl”- zaznaczyła i dodała, że nie dba on o mieszkańców Mielca. Podała przykład, że Mielec dostał tylko 5 mln, a Stalowa Wola 35 mln złotych. Dlaczego? Bo do Stalowej Woli ciągle zagląda premier. I dodaje, że nie rozumie takiego podziału środków.

Teresa Kubas-Hul zwróciła uwagę, że spadły dochody miast. Podała przykład Rzeszowa, który stracił na Polskim Ładzie bardzo dużo. Nie rekompensuje to jej zdaniem przyznanych przez rząd środków na Rzeszów m.in. na Wisłostradę. Zaznacza, że mowa nawet o stratach 100 mln złotych rocznie.

Drożyzna, 500 plus przestaje się opłacać.



Działacze PO porównali również ceny produktów np. masło wzrosło o 100 procent. Działacze PO mówią, że nie można zrzucić winy na wojnę i pandemię. Ich zdaniem do drożyzny doprowadziła nieodpowiedzialna polityka rządu Mateusza Morawieckiego. Wyliczenia przedstawiła Joanna Frydrych, która stwierdziła, że nie można zgodzić się na to, że winę za wszyscy ponoszą wszyscy, ale nie PiS.  Poseł Frydrych porównała także ceny baryłek ropy w 2008 roku, marcu 2010 roku i marcu 2020 roku.

W ocenie działaczy PO, o czym mówił Adam Woś „500 plus przestaje działać”- dlatego jego zdaniem rządzący wpadli na nowy pomysł, czyli dzielenia pieniędzy na inwestycje według klucza partyjnego. Tylko co na to zwykli mieszkańcy gminy, którzy „nie dostąpili błogosławieństwa samorządowca z PiS”- pytali retorycznie członkowie PO? „Mieszkańcy są oburzeni i tego nie rozumieją”- konkluduje burmistrz Sieniawy.