Jak przekazała Izabela Pomykała, asystentka krajowa europosła Tomasza Buczka, Konfederacja stanowczo sprzeciwia się obecnej polityce migracyjnej, która, zdaniem partii, zagraża bezpieczeństwu i tożsamości narodowej Polaków. Manifestacja ma być wyrazem tego sprzeciwu.
Pikieta pod hasłem „STOP IMIGRACJI” rozpocznie się w sobotę, 19 lipca, o godzinie 12:00 przed Podkarpackim Urzędem Wojewódzkim. Lokalizacja ta nie jest przypadkowa – to właśnie w tym miejscu, dekadę temu, odbyła się podobna demonstracja.
Narodowy Rzeszów intensywnie mobilizuje
Od ponad tygodnia grupa Narodowy Rzeszów aktywnie mobilizuje swoich zwolenników do udziału w jutrzejszym wydarzeniu. Ich działania są widoczne zarówno w mediach społecznościowych, jak i na ulicach Rzeszowa, co świadczy o rosnącej determinacji w wyrażeniu sprzeciwu wobec obecnej sytuacji.
Przedstawiciele Narodowego Rzeszowa przypomnieli, że już w 2015 roku brali udział w demonstracji pod Urzędem Wojewódzkim, poruszając temat kryzysu migracyjnego, który wówczas dotyczył głównie państw Europy Zachodniej i Południowej. Podkreślają, że ich ówczesna obecność miała na celu wyrażenie stanowczego sprzeciwu wobec napływu imigrantów oraz obronę Europy przed skutkami polityki otwartych granic, prowadzonej przez niektóre europejskie elity, w tym kanclerz Merkel.
Lekcje z przeszłości i obawy o przyszłość
Jak informuje „Narodowy Rzeszów”, ich wcześniejsze przewidywania dotyczące negatywnych konsekwencji masowej migracji niestety okazują się dziś trafne. Wskazują na rosnącą presję na wschodniej i zachodniej granicy Polski, a także na masowe ściąganie pracowników przez agencje pracy, które znalazły w tym działalność biznesową. Dlatego też zdecydowali się na ponowny udział w manifestacji.
Ruch Narodowy Rzeszów podkreśla, że w świetle obecnych wydarzeń konieczna jest zmiana dotychczasowego hasła. Obecnie ich przekaz brzmi: „Nie dla inwazji migrantów, tak dla ochrony Polski”. To jasny sygnał, że priorytetem jest bezpieczeństwo i suwerenność państwa.
Organizatorzy apelują do wszystkich mieszkańców Rzeszowa oraz Podkarpacia o wzięcie udziału w pikiecie i wspólne wyrażenie woli narodu w temacie niekontrolowanej imigracji. „Musimy zapobiegać, a nie tylko reagować post factum. Nie dopuśćmy, aby w Polsce stało się to, co stało się w krajach Europy Zachodniej” – komunikuje „Narodowy Rzeszów”, podkreślając pilną potrzebę działania.
Napisz komentarz
Komentarze